Tego chyba nikt się nie spodziewał. Najbardziej spektakularna śmierć w historii polskiej telewizji była jedynie początkiem jednego z bardziej spektakularnych transferów ostatniego roku. Hanka, która brawurowo rozbiła się o kartonową ścianę, a potem zmarła, zasiądzie niebawem w fotelu jurora.
I to nie byle jakim, bo postawionym tuż koło Czesława Mozila (32 l.), Kuby Wojewódzkiego (48 l.) i wspomnianej już Sablewskiej. Czwarty juror, jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, jest kompromisem pomiędzy żądaniem Wojewódzkiego a oczekiwaniami stacji.
Nie od dziś wiadomo, że Kuba niechętnie widział w nowym sezonie Majkę. Ta jednak jest ceniona przez szefów stacji, a jej doświadczenie menedżerskie zapewne się przyda.
- Kuba ma mocną pozycję w TVN. Sam mógł wybrać sobie nowego jurora. Tak jak przed laty w "Mam talent". Nie wiadomo, czy był to żart, ale zaczął domagać się Hanki Mostowiak. Stacja sprawę przekalkulowała i słowo staje się ciałem - mówi nam osoba związana z produkcją.
TVN wykorzysta zmarłą Hankę Mostowiak?
A jako juror Hanka jest idealna. Jej śmierć oglądało w TVP 2 ponad 8 milionów widzów. Do tej pory cały kraj żyje tym, co zdarzyło się w serialu. Powstały specjalne grupy dyskusyjne i fankluby, mnożą się dowcipy na ten temat. Słowem nie ma bardziej popularnej osoby, która de facto nie istnieje. Ale ten fenomen przelicza się na konkretne pieniądze i TVN o tym doskonale wie.
Druga edycja "X Factora" ma być gotowa na wiosnę 2012 r.