Telewizja już na poważnie myśli o kolejnej edycji programu. Jak dowiedział się "Super Express", szykują się jednak spore zmiany. Głównie kadrowe. Zaproszenie do kolejnej serii otrzymała Edyta Górniak (43 l.) i Andrzej Piaseczny (44 l.), najjaśniejsze gwiazdy tej edycji. Z programem pożegnać ma się natomiast Maria Sadowska. Artystka planuje skupić się na kręceniu swojego nowego filmu, którego producentem ma być Piotr Woźniak-Starak (32 l.). Następni w kolejce "do odstrzału" są członkowie grupy Afromental, Tomson (32 l.) i Baron (32 l.).
Rozpoczęło się kuszenie nowych gwiazd. Na pierwszy ogień wzięto Marylę Rodowicz, o którą bezskutecznie biją się od jakiegoś czasu wszystkie wielkie telewizje.
- Otrzymuje oferty praktycznie od pierwszego sezonu, ale Maryla cały czas odmawia ze względu na inne zobowiązania, przede wszystkim koncerty, których każdego roku gra bardzo dużo - mówi nam osoba z produkcji show. - Teraz jednak trochę zwolniła tempo i jest szansa pogodzenia programu z jej występami. Jeśli i teraz Maryla odmówi, telewizja w końcu z niej zrezygnuje... Brała już udział gościnnie w "The Voice of Poland", więc chyba jej najbliżej do tego show i mam nadzieję, że się w końcu zgodzi. Zresztą byłaby świetną przeciwwagą dla Górniak - dodaje.
Na wypadek, gdyby Maryla się wahała, producenci mają argument, który może ją ostatecznie przekonać. Za udział w show może zgarnąć nawet 300 tys. zł. Więc chyba warto przemyśleć tak intratną propozycję.
Zobacz: Maryla Rodowicz odpowiada żonie Kiszczaka: Nie rozumiem o co chodzi tej kobiecie