Ostatnia seria kultowego tasiemca według press.pl przyniosła telewizji publicznej prawie 13,5 mln zł. To trochę za mało, aby Jedynka mogła się cieszyć. Jednak ponad 5-milionowa grupa telewidzów, która regularnie zasiadała przed telewizorami, jest łakomym kąskiem dla reklamodawców. Szefostwo stacji postanowiło więc to wykorzystać.
Na wiosnę tego roku na małych ekranach znów zagości „Ojciec Mateusz”. Premierowe odcinki będą pokazywane w czwartki po godz. 20. Kto przegapi ten termin, może zobaczyć powtórkę po niedzielnym „Teleexpressie”. Dzięki takiemu zabiegowi serial obejrzy jeszcze więcej widzów, a przy okazji zostaną sprzedane kolejne bloki reklamowe.
Tak więc 2010 r. powinien być niezwykle pomyślny dla Artura Żmijewskiego. Pracy mu na pewno nie zabraknie! Dzięki jego oszałamiającej kreacji serial stał się ulubioną produkcją polskich telewidzów. „Ojca Mateusza” pokonał jedynie serial „M jak miłość” – opowieść o sadze Mostowiaków od lat bije rekordy oglądalności.
To jednak wcale nie martwi twórców przygód przystojnego księdza. A nas to nie dziwi!
Największe serialowe hity jesieni 2009 r.*
"M jak miłość" - 8 mln (TVP 2)
"Ojciec Mateusz" - 4,6 mln (TVP 1)
"Barwy szczęścia" - 4,6 mln (TVP 2)
"Na dobre i na złe" - 4,4 mln (TVP 2)
"Dom nad rozlewiskiem" - 4,3 mln (TVP 1)
*według badań KRRiT