Olga Frycz po dwóch porodach imponuje figurą. Gwiazda "M jak miłość" nie ma tłuszczu
Olga Frycz niemal dwa lata temu urodziła drugą córeczkę. Aktorka znana m.in. z serialu "M jak miłość" długo nie zdradzała, z kim zaszła w ciążę, i hardo zapowiadała, że wcale nie boi się "samodzielnego macierzyństwa". - Wiadomo, że czasem będzie ciężko, ale mam wprawę i mocny charakter i był to mój własny, świadomy wybór - zapewniała córka Jana Frycza. Na szczęście jednak ojciec dziewczynki też jest obecny w jej życiu. W zeszłym roku Olga Frycz po raz pierwszy opublikowała jego zdjęcie. Aktorka - mimo że ma za sobą dwa porody - zupełnie nie ma problemów z nadwagą. Przeciwnie, gwiazda "M jak miłość" jest bardzo szczupła. Patrząc na jej zdjęcie w staniku, aż nas zmroziło. Olga Frycz wygląda tak, jakby wcale nie miała tłuszczu! Jak ona to robi?!
W naszej galerii prezentujemy zdjęcia niezwykle szczupłej Olgi Frycz w staniku. Dalsza część tekstu pod galerią
Olga Frycz przygotowuje córce naleśniki z nutellą
Mimo że Olga Frycz szokuje swoją figurą, a jej ciało to chyba same kości i mięśnie, to pozwala swojej córeczce jeść niezdrowe jedzenie. Mało tego, sama je przygotowuje. W końcu ile można jeść same zdrowe produkty. Trudno od czasu do czasu odmówić dziecku słodyczy. - A jak mnie córeczka prosi o naleśniki z nutellą, to idę i smażę naleśniki z nutellą - pochwaliła się aktorka na Instagramie. Uprzedzając atak czepialskich internautów, Olga Frycz dodała, że wie, że "nutella to zło". - Umówmy się, że to już dawno mamy ustalone - ucięła dyskusję w zarodku gwiazda "M jak miłość".