Sławomir Świerzyński, lider zespołu Bayer Full, często występował ostatnio w życiu publicznym jako polityczny komentator. Pojawiał się w tej roli nawet w telewizji. Jego kontrowersyjne wypowiedzi odbijały się w mediach szerokim echem, a zapomniany discopolowiec uczynił sobie z tego trampolinę do tworzenia medialnej burzy wokół swojej osoby. Ostatnio Świerzyński znowu postanowił zabłysnąć, tym razem za sprawą seksistowskich żartów, jakie rzucał ze sceny podczas koncertu w wielkopolskim Ślesinie. Był tam jedną z gwiazd Bitwy Regionów i występował przed gospodyniami wiejskimi. Oprócz tego, że znowu mówił o polityce i zachwalał rząd PiS, postanowił zakpić ze starszych kobiet. "Dlaczego kobieta po 40-stce nie powinna bawić się w chowanego? Bo jest ryzyko, że nikt nie będzie chciał jej szukać - mogły usłyszeć przedstawicielki kół gospodyń wiejskich", cytuje discopolowca serwis Pudelek. To nie wszystko.
Zmroziło nas po tym, co Świerzyński mówił o kobietach ze sceny. Wstyd na całą Polskę!
Jak czytamy, żarty Świerzyńskiego podczas wydarzenia spotkały się z salwami śmiechu ze strony publiczności. Discopolowiec rozbawił zebranych także kolejnym żartem - również o kobietach. Zapytał, kogo ma się w domu, gdy kilka lat wcześniej poślubi się czarodziejkę.
"Wiedźmę! - krzyczeli ku jego uciesze zebrani pod sceną mieszkańcy Ślesina. Da się upaść niżej?", pyta Pudelek.
Mniej entuzjastycznie na żarty Świerzyńskiego zareagowali internauci, którzy piszą wprost, że muzyk się skompromitował. "Wstyd na całą Polskę", czytamy. "A najwięcej na temat atrakcyjności kobiet mają do powiedzenia nieatrakcyjni faceci. Temu panu już podziękujemy i niech spojrzy w lustro", "Żona się cieszy, że ma tak przezabawnego męża", czytamy w komentarzach pod materiałem na ten temat.
Co myślicie? Bawią Was takie "żarty"?