Żmuda Trzebiatowska teraz na scenie

2009-04-27 19:40

Marta Żmuda Trzebiatowska (25 l. ), którą oskarżano o brak aktorskiego talentu, właśnie zagrała swoją pierwszą główną rolę w teatrze. Aktorka próbuje udowodnić, że potrafi coś więcej niż tylko uśmiechać się w serialach i telewizyjnych show.

Sporo gwiazd w rodzimym showbiznesie pomimo osiągnięć zawodowych nie ma nic wspólnego z profesjonalnym aktorstwem. W przypadku Żmudy Trzebiatowskiej jest jednak inaczej. To absolwentka warszawskiej Akademii Teatralnej, dzięki czemu jest wyśmienicie przygotowana do pracy w zawodzie aktora.

Marta właśnie spełniła swoje największe marzenie: zagrała główną rolę w teatrze. Aktorkę można oglądać w sztuce "Motyle są wolne" wystawianej na deskach warszawskiego Teatru Kamienica, który założył Emilian Kamiński. Po premierze gwiazda serialu "Teraz albo nigdy!" wyznała, że na scenie czuła się wspaniale, a lekka trema tylko ją zmobilizowała.

- Polecam wszystkim Teatr Kamienicę. To miejsce nie ma jeszcze wyrobionej publiczności, ale wróżę mu jak najlepiej. Emilian Kamiński i Justyna Sieńczyłło są cudownymi ludźmi. Robić z nimi debiut to czysta przyjemność - stwierdziła Żmuda Trzebiatowska.

Kogo zagrała w swoim debiucie? Bohaterką sztuki "Motyle są wolne" jest Jill, nieco szalona, początkująca aktorka, która marzy, aby zostać gwiazdą. Żmuda, która na scenie nosi blond perukę, zdradziła, że Jill w jej wykonaniu jest lekką karykaturą Dody.

- Zależało mi na tym, żeby dopóki mam blond perukę na głowie, grać głupiutką trzpiotkę. Potem, bez peruki, moja bohaterka zostaje pozbawiona wszystkich kolorowych piórek. Okazuje się, że to bystra, trzeźwo patrząca na świat dziewczyna - opowiadała aktorka.

Czy dzięki występom w teatrze Marta przestanie się kojarzy tylko z serialem "Teraz albo nigdy!" i show "Taniec z Gwiazdami"?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki