"Taniec z gwiazdami" stał się dla niej wybawieniem. Dzięki treningom i pokazom w tanecznym programie TVN pisarka przełamała się i wyznała podczas ostatniego odcinka: - To, co teraz robię, jest lepsze, niż zastanawianie się, dlaczego on mnie rzucił i głaskanie przy tym psa. Ostatni rok, dwa były dla mnie nieciekawe - wyznała w programie autorka bestsellerów.
Grochola nie ma ostatnio szczęścia w miłości. Ma za sobą nieudane małżeństwo, a w zeszłym roku rozpadł się jej kolejny związek. Okazuje się, że długo po tym nie mogła dojść do siebie. Radość powróciła do niej, gdy w jej życiu zjawił się uroczy Jan - taneczny partner z programu. Pisarka jest oczarowana tym mężczyzną!
Przeczytaj koniecznie: Katarzyna Grochola już trenuje do "Tańca z gwiazdami" (ZDJĘCIA)
- Dostałam tak cudownego tancerza. I silnego. Kiedy powiedział trzy razy: "Możesz się na mnie oprzeć, nie upuszczę cię, nie bój się", to ja wreszcie mu zaufałam. A mnie nie jest łatwo utrzymać. Wcześniej mężczyźni mówili mi to samo. Tylko że mnie nie trzymali - mówi Grochola w wywiadzie dla "Gali".
Teraz Katarzyna nie chce już rozpamiętywać przeszłości czy coś komuś udowadniać...
- Byłemu facetowi nie można już niczego pokazać - uważa pisarka i dodaje ze smutkiem: - Bywałam bardziej sama w związku, niż jestem teraz jako osoba samotna.
Na szczęście to już przeszłość i teraz życie Grocholi po prostu lśni!