W rozmowie w DD TVN, Viola Kołakowska z dumą zdradziła, że jej syn będzie miał na imię Leon. Aktorka przyznała, że od samego początku bardzo przypadło jej do gustu. Teraz zastanawia się nawet, czy nie wytatuować sobie inicjałów swoich dzieci.
- Będziemy mieć Lenkę i Leona. Od początku chciałam, żeby to były właśnie takie imiona. Leon pasuje do Leny. Może zrobię sobie tatuaż "LL love"? - śmieje się Viola Kołakowska. - Trochę się boję, że mogą mi się mylić, gdy będę na nie krzyczała, znaczy się, wołała je z miłością - mówi w wywiadzie z Agnieszką Jastrzębską.
Zarówno Karolak jak i Kołakowska są spokojni o relacje rodzeństwa. Ich córka Lenka, ma już pięć lat i z pewnością nie będzie zazdrosna o braciszka. A gdy maluch trochę podrośnie, będzie się nim wspaniale opiekowała.
- Lena ma już ponad 5 lat, to chyba już nie będzie zazdrosna - mów w rozmowie z dziennikarką Karolak - Violka wykonuje mocną pracę, żeby nie było wojen.
Marcin Prokop zdradził, że Karolak przykłada dużą wagę do pępkowego. Zdaniem prezentera, po narodzinach Lenki, świętowali przez trzy dni.