Choć takimi hitami jak "Heaven" czy "Everything I do, I do it for you" podbił cały świat i świętuje już 45-lecie na scenie, daleko mu do gwiazdorskich kaprysów. Jak udało nam się dowiedzieć, sylwestrowe wymagania Bryana Adamsa są zaskakująco skromne. W przeciwieństwie do artystów, którzy domagają się egzotycznych specjałów i luksusów, Kanadyjczyk poprosił jedynie o... herbatę i imbir.
W jego garderobie ma się znaleźć rozgrzewająca herbata. To jest najważniejsze. Jedynym "kaprysem" Adamsa było to, by w jego pokoju hotelowym znalazła się mata do jogi, by mógł poćwiczyć i wyciszyć się przed występem
- ujawnia nam osoba pracująca przy wydarzeniu.
Jak ustaliliśmy, Bryan Adams przyleci do Polski 31 grudnia i od razu uda się na próbę, a wieczorem zaśpiewa aż sześć swoich największych hitów w trzech odsłonach scenicznych.
Co szykują inne gwiazdy "Sylwestra z Dwójką"?
Tatiana Okupnik (46 l.) rozgrzeje publiczność, wykonując energetyczne „Don't stop the music” z repertuaru Rihanny. Fani klasycznych przebojów mogą natomiast liczyć na Majkę Jeżowską (64 l.), która zaśpiewa niezapomniane „A ja wolę moją mamę” i – jak przystało na finalistkę „Tańca z Gwiazdami” – zaprezentuje na scenie kocie ruchy.
NIE PRZEGAP: Tatiana Okupnik ujawnia kulisy sylwestrowych występów: chusteczki do nosa na scenie i bielizna termiczna? WIDEO
"Sylwester w Dwójką" rozpocznie się punktualnie o godz. 20.00 na Stadionie Śląskim w Chorzowie oraz na antenie TVP2.
Polecany artykuł: