Znana aktorka spędzi święta z uchodźcami z Syrii

2016-12-22 12:25

Lindsay Lohan angażuje się ostatnio w pomoc uchodźcom z Syrii. Aktorka postanowiła spędzić z nimi święta. "Wolę żyć bez żadnych materialnych dóbr".

Po burzliwym romansie z rosyjskim narzeczonym Egorem Tarabasovem Lindsay Lohan odbudowuje nie tylko swoje życie prywatne, ale także wizerunek. Aktorka postanowiła zaangażować się w sprawę syryjskich uchodźców, a nawet spędzić z nimi święta. Dobrze przygotowała się do swojej roli, gdyż przed kamerami przytacza słowa Matki Teresy.

- Zdecydowałam, że wrócę do obozów uchodźców w Turcji, w Antep, żeby popracować tam do Nowego Roku, a może i dłużej - powiedziała aktorka. Terminy nie są jeszcze ustalone. Wszystko zależy od tego, jak Turcja się zachowa po ostatnim ataku w Istambule. Nie oznacza to, że jakikolwiek atak kiedykolwiek mnie zatrzymał lub zatrzyma w pomocy cierpiącym, najbardziej potrzebującym pomocy - donosi magazyn Page Six.

Podczas wzruszającego wywiadu poza tematem uchodźców powiedziała także o promocji swojego biznesu i nowego filmu.

- Bardzo tęsknię za moją rodziną. Ale wszyscy bardzo mnie wspierają i rozumieją, że teraz skupiam się głównie na moim biznesie, pisaniu, a niebawem na rozpoczęciu zdjęć do nowego filmu. A do tego jeszcze, na mojej pracy z uchodźcami.

Aktorka wyznała również, że zawsze lubiła się dzielić. Przyznała także, że nie liczą się dla niej dobra materialne.

- Zawsze uwielbiałam dawać prezenty - zapewniła. Na pewno więc wyślę podarunki dla mojej rodziny i przyjaciół. A co do mnie, może to zabrzmi śmiesznie, ale wszystko jest w porządku tak, jak jest. W życiu najważniejszy jest gest dawania. Całkiem szczerze, wolę żyć bez żadnych materialnych dóbr.

Na koniec okazało się jednak, że Sylwestra nie spędzi w obozie dla uchodźców, a w luksusowym hotelu Zero Gravity w Dubaju.

Zobacz: 15 rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki