Para widziana była na lotnisku w Maladze, gdy wsiadali do samolotu lecącego na Ibizę. Nicole dała tam koncert wraz ze swoim zespołem „Pussycat Dolls”. Natomiast Hamilton korzysta z chwili wolnego przed kolejnym Grand Prix Formuły 1.
Związek kierowcy i wokalistki (zdeklarowanej singielki) wydaje się być coraz bardziej poważny. A przecież jeszcze niedawno śpiewała „I don’t need a man” (Ang. Nie potrzebuję mężczyzny).
Nicole życzymy więcej zdecydowania, a parze przyjemnych wakacji.