Informacja o śmierci Stanisława Radwana zasmuciła cale środowisko artystyczne. Na profilu krytyka filmowego i teatralnego Łukasza Maciejewskiego, pojawiło się z tej smutnej okazji ciepłe wspomnienie: "Stasiu Radwan nie żyje. (...) Urodziwy niebanalnie, zgarbiony, jakby nieobecny, a przecież słuchający najuważniej na świecie. (...) Dla paru pokoleń - uczniów i wielbicieli, był właśnie autorytetem" - napisał. Wpisy pożegnalne dla zmarłego Stanisława Radwana pojawiły się również na profilach Piwnicy pod Baranami i Narodowego Starego Teatru w Krakowie - instytucji kulturalnych z którymi kompozytor związany był przez większość swojego życia zawodowego. Głosu na razie nie zabrała żona zmarłego Dorota Segda - znakomita aktorka i rektorka Akademii Teatralnej w Krakowie. Śmierć jej ukochanego męża była z pewnością ogromnym ciosem. Spędzili razem ponad 20 wspólnych lat.
Uroczystości pogrzebowe Stanisława Radwana
Dziś na profilu Piwnicy pod Baranami pojawiły się szczegółowe informacje na temat uroczystości pogrzebowych. Msza żałobna zostanie odprawiona w Kolegiacie św. Anny w Krakowie. Jej rozpoczęcie zaplanowano na godzinę 11.00 w poniedziałek, 23 października. Stanisław Radwan zostanie pochowany na Cmentarzu Salwatorskim w Krakowie. Ostatnie pożegnanie odbędzie się o godzinie 13.00.
Krakowski Teatr Stary pożegnał Stanisława Radwana
Nprofilu teatru czytamy: "Z wielkim smutkiem przyjęliśmy informację, że dzisiaj odszedł Stanisław Radwan, wspaniały Człowiek, wielki Twórca, kochany przez Artystów i Przyjaciół, Człowiek o niezwykłej charyzmie, w latach 1980 – 1990 dyrektor naczelny i artystyczny Starego Teatru. W osobie Stanisława Radwana mieściła się wielkość polskiego teatru II połowy XX i początku XXI wieku. (...) Bez Jego ciepła, serdeczności, otwartości i dobroci nasz świat i świat polskiego teatru jest smutny. Jego Bliskim przesyłamy wyrazy szczerego wsparcia i żalu".