36-letni T.J. Miller został aresztowany na lotnisku w Nowym Jorku. Powodem zatrzymania był wcześniejszy wygłup aktora. Gwiazdor "Doliny Krzemowej" wywołał fałszywy alarm bombowy. Mężczyźnie postawiono zarzuty i może na 5 lat trafić do więzienia.
Todd Joseph "T.J." Miller został zatrzymany wieczorem 9 kwietnia na lotnisku LaGuardia w Nowym Jorku. Sprawa dotyczy fałszywego zgłoszenia, iż w wagonie pociągu firmy Amtrak, jadącym z Waszyngtonu przez Nowy Jork, znajduje się kobieta, która "ma w torbie bombę". Po otrzymaniu informacji o ładunku zatrzymano pociąg na stacji w Westport, w stanie Connecticut. Pasażerowie musieli opuścić wagony, a policja i saperzy przeszukali skład. Oczywiście bomby nie znaleziono.
ZOBACZ TAKŻE: Klaudia Halejcio jak Kim Kardashian - polska aktorka walczy o uwagę amerykańskiej celebrytki!