Trener personalny Qczaj kilka miesięcy temu wyjawił, że jest gejem. Wyznał też, że został zgwałcony w dzieciństwie. Mężczyzna zebrał się na odwagę i od tamtej pory śmiało wypowiada się na burzliwe tematy związane nie tylko z tolerancją, ale też pedofilią czy polityką. Gwiazdor postanowił kolejny raz zabrać głos. Tym razem udzielił bardzo szczerego wywiadu. W rozmowie z agencją Newseria znany gej wyznał, że chciał popełnić samobójstwo:
Myślę o tych momentach, kiedy miałem 16–17 lat, siedziałem na krakowskich Skałkach i zastanawiałem się, czy skoczyć, czy nie. Czułem się nieakceptowany. Miałem poczucie, że zawiodłem wszystkich wkoło, w tym swoją mamę. Dzisiaj mam 33 lata, jestem silniejszy i cieszę się, że nie skoczyłem. Chcę jednak uświadamiać innych, że słowa dorosłych mają wpływ na dzieci – czasami bardzo bezpośredni. Mogą doprowadzić do tragedii. Dostajemy przecież mnóstwo informacji o tym, że jakiś dzieciak zrobił sobie krzywdę z powodu braku akceptacji.
Daniel Józek apelował też do władz oraz wszystkich dorosłych ludzi, aby ważyć słowa kierowane do młodzieży. Zaznaczył, że mają one wielką moc i mogą zdziałać wiele złego:
Na moją skrzynkę pocztową przychodzi mnóstwo wiadomości od młodych ludzi, którzy nie do końca jeszcze rozumieją swoją sytuację. W tych osobach szum medialny wyzwala jeszcze większą nienawiść do siebie. Kiedy prezydent naszego kraju mówi im, że nie są ludźmi, rodzi się w nich poczucie wstydu i brudu wewnętrznego. Musimy jako dorośli ludzie brać odpowiedzialność za swoje słowa, ponieważ możemy sprawiać innym ogromną krzywdę.