To była naprawdę daleka podróż! Podróżniczka Beata Pawilkowska postanowiła publicznie podzielić się własnymi poglądami dotyczącymi skuteczności i działaniu leków antydepresyjnych. Na serwisie You Tube ukazał się film w którym pisarka poddała w wątpliwość skuteczność leków i wskazała niekorzystne skutki jakie jej zdaniem mogą wywołać te środki. W filmie mogliśmy usłyszeć z ust Beaty Pawlikowskiej między innymi następujące zdania: "leki przeciwdepresyjne to substancje psychoaktywne, które zmieniają działanie mózgu", "powodują zmiany w mózgu, które mają wpływ na emocje, osobowość i funkcjonowanie całego organizmu", "mogą wywołać długotrwałe objawy odstawienia, dysfunkcje seksualne, przyrost masy ciała, zobojętnienie emocjonalne i uzależnienie", a "u niektórych osób długotrwałe stosowanie leków przeciwdepresyjnych może zwiększać depresję i wywołać chroniczny stan depresji". Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Po publikacji filmu Beata Pawlkowska była powszechnie krytykowana, głos w sprawie zajęła między innymi Maja Herman, psychiatra, psychoterapeutka oraz prezeska "Polskiego Towarzystwa Mediów Medycznych" - Manipuluje pani przekazem, aż chwilami robi się bardzo nieprzyjemnie. Myli pani grupy leków, umieszcza pani BDZ [pochodne benzodiazepiny - przyp. red], barbiturany oraz leki przeciwpsychotyczne w worku z lekami przeciwdepresyjnymi, stawiając między nimi znak równości. Mówi pani "psychotropy" o lekach przeciwdepresyjnych, a to nie są psychotropy. Ile pani tam naopowiadała, a jak wiele nieprawdy… - twierdziła Herman
W rezultacie powszechnej krytyki Pawlikowska usunęła swój film. Teraz w tej sprawie głos zabrał znany psycholog dr. Radosław Stupak, który staje w obronie Pawilkowskiej i rzuca nowe światło na dyskusje o skuteczności leków w walce z depresją. Naukowiec udzielił obszernego wywiadu Dziennikowi Gazecie Prawnej. Warto przyjrzeć się tezom które stawia w rozmowie Stupak. - Można Pawlikowskiej zarzucić pewne nieścisłości i błędy dotyczące szczegółów, ale obraz, który przedstawiła nie jest sprzeczny z wyłaniającym się z badań. - twierdzi w rozmowie z DGP psycholog. Jego zdaniem antydepresanty powodują zmiany w mózgu, sprawiają że ludzie czują się lepiej ale nie ma dowodów na to że wyleczą depresję. - Dlatego mówienie o tym, że leki "leczą depresję" jest nieuprawnione - podkreśla Stupak.
Bardzo ciekawy jest również wątek finansowy dotyczący antydepresantów który w wywiadzie poruszał doktor Stupak. W jego opinii dużo skuteczniejsza w leczeniu potwornej choroby jaką jest depresja jest odpowiednia terapia skupiająca się na aspektach społecznych, ekonomicznych i osobistych trudnych doświadczeniach chorych. Dlaczego nie jest sosowana powszechnie? Według Stupaka chodzi o pieniądze i niski poziom jej finansowania. - Wie pani, że na refundację leków antydepresyjnych NFZ wydaje ok. 10 razy więcej niż na finansowanie psycho terapii? Dlatego jest tak trudno o dobrą pomoc - punktuje naukowiec. Jednocześnie podkreśla w rozmowie że rynek leków antydepresyjnych jest wart około 20 mld złotych, zestawiając tę informację z atakiem na Pawilkowską.
Istotnym elementem wywiadu, który może zainteresować rodziców dzieci zmagających się z depresją dotyczy leków stosowanych właśnie wśród najmłodszych. - W psychiatrii dziecięcej leki w ogóle powinny być ostatnią deską ratunku - powinniśmy mieć odpowiednią prewencję i diagnostykę, psychologów w szkołach, psychiatrię systemową, oddziaływania środowiskowe i psychospołeczne. - podkreśla Stupak
Depresja jest potworną chorobą, państwowy system ochrony zdrowia powinien możliwie w sposób pełny zapewnić dostęp do jej leczenia. Wykorzystać przy tym należy całą dostępną wiedzę naukową i doświadczenie specjalistów. Dlatego tak ważne aby ten temat był dyskutowany w oparciu o fakty a nie emocje.
Jak rozpoznać u bliskich lub u siebie objawy depresji?
Posłuchaj niezwykle ważnej rozmowy z ekspertką.
Listen on Spreaker.