Tamara Gonzales Parea zasłynęła w sieci jako Macademian Girl. Autorka bloga modowego zyskała sympatię widzów głównie dlatego, że w swoich stylizacjach pokazywała ubrania z lumpeksów. Później jej kariera nabrała zawrotnego tempa.
W 2016 roku wzięła udział w show TVN-u "Agent. Gwiazdy". Następnie prowadziła program w Polsacie o modelkach plus size. A w latach 2018-2020 była lubianą prowadzącą "Pytania na Śniadanie".
ZOBACZ KONIECZNIE: Macademian Girl prześladowana w dzieciństwie przez obecnego polityka prawicowej partii
Koniec z show-biznesem
Tamara pożegnała się jednak z pracą w telewizji. Swoją decyzję motywowała niekorzystną umową, jaką zaproponował jej pracodawca:
-Z umowy impresaryjnej wynikało, że mam oddawać lwią część swoich zarobków – to było 20-30 procent – ze wszystkiego, z każdego swojego social medium: Facebooka, Instagrama, bloga, YouTube’a. Dla mnie jako influencerki jest to umowa niekorzystna, bo zakłada często wyłączność, ja nie mogłabym nic zrobić bez zgody stacji, o wszystko musiałabym pytać - tłumaczyła na Insgtagramie.
Na początku 2020 roku gwiazda poinformowała również, że kończy z prowadzeniem modnego bloga.
-Zamykam bloga o modzie. To prawda, choć to nie tak, że z modą definitywnie „kończę”. Zawsze pozostanie dla mnie częścią mojej pracy, wspaniałym sposobem na ubieranie osobowości i podkreślanie tego, co w ludziach piękne. (…) Zrozumiałam, że moja misja i to, co robię, daleko wykracza poza po prostu "ubieranie się". - tłumaczyła.
Jeśli jednak myśleliście, że jej kariera dobiegła końca to grubo się mylicie. Macademian Girl wciąż jest aktywna zawodowo i prowadzi świetny biznes! Jaki?
Mentorka
Teraz Tamara zmieniła branżę. Nie bryluje już na ściankach i unika błysków fleszy. Została za to mentorką dla kobiet, które "pragną odkryć w sobie Boginię". Za warsztaty z udziałem gwiazdy trzeba zapłacić 500-1847zł (w zależności od wybranego pakietu). Chętnych nie brakuje!
Jestem tu po to, żeby pomóc Ci aktywować Twoją Moc Afrodyty. Bądź prawdziwą Boginią w swoim życiu! – reklamuje się Macademian Girl zapraszając na spotkanie.
Skorzystałybyście?