Ilona Felicjańska chwaliła się w internecie z pobytu na słonecznej Florydzie. Bajeczny pobyt skończył się jednak skandalem. Była modelka wylądowała z mężem w areszcie. Ich sprawą naruszenie nietykalności cielesnej ma wkrótce zająć się amerykański sąd. Felicjańska nie przyznaje się jednak do winy. Według medialnych doniesień, prezenterka miała pobić męża i ugryźć go włydkę. Zdesperowany Montana miał wówczas zadzwonić na policję. Ilona i jej mąż zostali wyprowadzeni z domu, w którym się zatrzymali na Florydziie w kajdankach. Funkcjonariusz skuł Paula Montanę na werandzie, a Ilona Felicjańska została zatrzymana w salonie. Policjant wyraźnie mówił na filmie, że do aresztowania doszło z powodu pobicia. Zrobił także zdjęcia Montanie, świadczące o pogryzieniu. Felicjańska nie przyznała się wówczas do winy.
W domu, w którym doszło do zatrzymania małżonków panował już świąteczny nastrój. Była przystojona choinka ze światełkami i inne ozdoby świąteczne. W salonie znajdowała się także duża biała kanapa i kilka obrazów na ścianie. Z policyjnego filmu, wynika także, że domek, gdzie mieszkali, miał piętro.
Ilona Felicjańska topless z OGROMNYM siniakiem na pupie [ZDJĘCIA]