Zofia Kucówna zmarła w swoim pokoju w Skolimowie
Mieszkańcy Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie są w rozpaczy. Odeszła kolejna wybitna artystka, która była z nimi bardzo związana. Zofia Kucówna, bo o niej mowa, od miesięcy ciężko chorowała. Gwiazda zmarła 6 kwietnia w samo południe. "Żegnamy Zofię Kucównę — znakomitą aktorkę, pedagożkę, autorkę książek, społeczniczkę. Dzisiaj opuściła swój ukochany Skolimów, miejsce bliskie Jej sercu, któremu oddała swój czas i siły, o które troszczyła się przez całe lata, zarażając tym młode pokolenie swoich studentów, pozostawiając nas w smutku, żalu i zadumie…" — poinformował ZASP.
Ostatnie pożegnanie
15 kwietnia w Bazylice Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie odbyła się msza żałobna w intencji Zofii Kucówny. Zaraz po niej miało miejsce odprowadzenie urny z prochami gwiazdy do grobu w Kwaterze Artystów ZASP na Cmentarzu Parafialnym w Skolimowie.
Zofia Kucówna spisała testament, a przed śmiercią zmieniła zdanie
Jak dowiedział się "Super Express", jeszcze kilka lat temu gwiazda miała inne plany odnośnie swojego pochówku. Swoją ostatnią wolę zapisała w testamencie. - Kiedyś Zosia mówiła, że chce być pochowana w Krakowie w grobie z rodzicami i bratem - powiedziała "Super Expressowi" Marlena Miarczyńska, aktorka, pełnomocnik Zarządu Głównego ds. DAWSP w Skolimowie i prezes Fundacji Artystów Weteranów Scen Polskich. Niedługo przed śmiercią zmieniła zdanie. - Poinformowała mnie, że chce spocząć w Skolimowie we wspólnej kwaterze artystów ZASP, i tak się stanie - dodała.
Zofia Kucówna w ten sposób chciała pokazać, jak bliski był jej Dom Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, w którym spędziła ostatnie lata swojego życia. Gwiazda została pochowana w kilkunastometrowej wspólnej mogile, w której spoczęli aktorzy, muzycy, reżyserzy, tancerze, a także pracownicy ZASP.