Święta zbliżają się wielkimi krokami. Wiele celebrytów przystroiło już swoje domy i z niecierpliwością czeka na ten wyjątkowy, wigilijny wieczór. Ze świątecznej atmosfery nie zamierza rezygnować również Zofia Zborowska, która uznaje się za ateistkę. W mediach społecznościowych wyznała, że ma powody ku temu, aby celebrować Boże Narodzenie. Jej zdaniem, wiara w Boga nie jest do tego niezbędna.
Zobacz wyżej GALERIĘ: Zofia Zborowska karmi córeczkę piersią w drogiej restauracji
Zofia Zborowska zdradziła, co myśli o Bożym Narodzeniu
Żona słynnego siatkarza Andrzeja Wrony przyznała, że dużo osób z jej rodziny to chrześcijanie i właśnie ze względu na nich, obchodzi Boże Narodzenie. Zofia Zborowska nie ukrywa, że ma też duży sentyment do tego wyjątkowego okresu. Niemniej jednak, postrzega święta, jako idealną okazję do manipulacji umysłami konsumentów, którzy właśnie w grudniu są w stanie wydać o wiele więcej pieniędzy, niż w inne miesiące roku.
„Także dla mnie Boże Narodzenie to trochę taka sama bajka jak Halloween. W sensie taki mam do tego stosunek. Lubię, szanuję, ale więcej w tym marketingu i ściemy, niż faktów” - wyznała.
Influencerka odwołała się również do informacji zawartych w Internecie, odnośnie faktycznej daty narodzin Jezusa.
„Wiecie, dlaczego święta Bożego Narodzenia są obchodzone akurat w grudniu, w tym czasie? Bo nie ma to nic wspólnego z urodzinami Jezusa. Typ rodził się albo na wiosnę albo na jesieni. Natomiast chodziło o to, aby poganie mieli łatwe przejście na właściwą wiarę. Słowianie 24 grudnia obchodzili święto słońca. Poczytajcie sobie o tym. Także dla mnie” - podsumowała.