Zofia Zborowska po porodzie poszła do warzywniaka. Potworna gafa sprzedawcy! Najwyższy poziom niezręczności!

2024-05-28 13:35

Zofia Zborowska niedawno urodziła swoją drugą córeczkę. Żona siatkarza Andrzeja Wrony uczy się życia z dwójką maluchów, ale od czasu do czasu należy jej się chwila wytchnienia. Aktorka już po porodzie w ramach relaksu poszła do pobliskiego warzywniaka. Sprzedawca na widok młodej mamy popełnił potworną gafę. Ups! To chyba najwyższy możliwy poziom niezręczności. Zofia Zborowska opowiedziała całą historię.

Zofia Zborowska

i

Autor: AKPA

Zofia Zborowska urodziła córeczkę w szpitalu Medicover

Zofia Zborowska 15 maja urodziła córkę, którą wraz z mężem nazwała Jaśmina. Aktorka rodziła w prywatnym szpitalu Medicover. Z relacji gwiazdy wynika raczej, że poród przebiegał bez większych komplikacji. - Kochana @jeannettekalyta dziękujemy Ci za to, że bezpiecznie sprowadziłaś naszego Pędzelka na ten świat, a ja (Zosia) mogłam normalnie funkcjonować i chodzić już tego samego dnia! Twoje doświadczenie, opanowanie i dobro, które od Ciebie płynie są absolutnie wyjątkowe. Doktorko Warwaro Ganuszewicz oraz druga położno Olu Cedrowska - wspaniały był ten porodowy team!! Dziękujemy za wszystko!!! - napisała na Instagramie Zofia Zborowska, która trzy lata wcześniej została mamą Nadziei.  Pierwsze wyjście z domu po porodzie odbyło się do osiedlowego warzywniaka. To właśnie tam doszło do wyjątkowo niezręcznej sytuacji.

W naszej galerii pod artykułem prezentujemy zdjęcia z Baby shower Zosi Zborowskiej

Zofia Zborowska w warzywniaku. "Myślałem, że pani już urodziła"

Zofia Zborowska na ten wypad porządnie się przygotowała. - Opowiem wam szybko historię: pięć dni po porodzie, sam środek połogu, wiecie jak wygląda brzuch kobiety po porodzie, nie staje sie wklęsły w trzy sekundy, zwłaszcza jak się urodzi ponad czterokilowe dziecko - wyjaśniła tytułem wstępu żona Andrzeja Wrony. - Wchodzę do warzywniaka, ubrałam sie ładnie - pierwsze moje wyjście na miasto - pomalowałam się, włos był zrobiony, wchodzę, patrzy na mnie pan, który mnie dobrze zna, pan się patrzy i mówi: "pani Zosiu, a ja myślałem, że pani juz urodziła" - dokończyła opowieść Zofia Zborowska. Dobrze, że aktorka ma do siebie dystans. W innym przypadku mogłoby być w warzywniaku bardzo niemiło. 

Nie przegap: Zofia Zborowska odsłania brzuch tydzień po porodzie. "Jest super"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki