Rozwód z Piotrem Adamczykiem to nie jedyny problem Kate Rozz. Okazuje się, że modelka musi sprzedać swój apartament w Paryżu, w którym mieszkała z dziećmi. Dlaczego?
Do tej pory była modelka mieszkała w nim z córeczką Mią i adoptowanym synem Shaantim. Jak dowiedział się Fakt, apartament dostała od swojego pierwszego męża Jeana Manuela Rozana. Jednak po ślubie z Adamczykiem, biznesmen ograniczył swoją pomoc finansową.
Wówczas Rozan łożył alimenty na swoją córkę i opłacał jej szkołę. Podobno stwierdził, że po ślubie to Adamczyk jest odpowiedzialny za utrzymanie rodziny. Jednak gdy rozwód z aktorem jest kwestią czasu, sytuacja finansowa Kate Rozz pogorszyła się.
- Teraz sama musi troszczyć się o finanse. Póki co zamierza sprzedać luksusowe mieszkanie w Paryżu i kupić mniejsze - mówi Faktowi znajomy byłej modelki.