Sara Mannei dołączyła do grona najpopularniejszych polskich blogerek modowych. Zbiera liczne komentarze na temat swojego stylu i drogich zakupów. Przez eksponowanie swojej zamożności wystawiona jest raczej na te negatywne komentarze.
jednak inne blogerki modowe mogą jej tylko pozazdrościć. Żona Boruca dostała właśnie propozycje poprowadzenia nowego programu w Polsacie - Shopping Queen! W rywalizacji o stanowisko gospodarza programu pokonała nawet Jessicę Mercedes, Mafashion oraz Kasię Tusk.
Zobacz także: Sara Mannei w Dzień Dobry Wakacje: Prowadzenie bloga to ciężka praca! Żona Boruca już gwiazdorzy?!
W jaki sposób celebrytce udało się dostać do modowego show? Jak pochwaliła się w rozmowie z AfterParty, to stacja zaprosiła ją na casting proponując rolę gospodyni programu.
- Do programu trafiłam na zaproszenie producentów - dostałam maila z zapytaniem, czy byłabym zainteresowana jego prowadzeniem. Ponieważ byłam akurat w Warszawie na nagraniach w DDTVN, stwierdziłam, że czemu nie udać się na rozmowę i dowiedzieć się czegoś więcej o tym programie. Tymczasem zostałam postawiona przed kamerą i poproszona o wygłoszenie paru kwestii, które z trudem przechodziły mi przez gardło - to z nerwów. Okazuje się jednak, że wyszło to całkiem nieźle i casting przeszłam pomyślnie - wyznaje Sara w rozmowie z AfterParty.
Jak przyznaje Mannei denerwuje się swoim debiutem w telewizji - Nerwy są, i to ogromne. To dla mnie debiut przed kamerą. Zaskakujące jest to, że wygadanej osobie jak ja, totalnie braknie słów w momencie, gdy trzeba powiedzieć coś, co jest w scenariuszu - przyznaje szczerze celebrytka.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail