Żona Rutkowskiego towarzyszyła mężowi w obu odcinkach „Tańca z gwiazdami”. Kobieta z widowni podziwiała jego umiejętności taneczne i mocno trzymała za niego kciuki. Kamery co chwilę pokazywały jej reakcje i wzruszenie. Maja wyróżniała się spośród innych gości. – Kiedy pojawiła się w studiu, wszyscy patrzyli na nią z zachwytem – mówi nam osoba z produkcji. Ale nie ma się co dziwić. Żona detektywa wyglądała jak milion dolarów. Na ten wyjątkowy wieczór ubrała się w aksamitny, kobaltowy garnitur marki Kovalowe wysadzany cyrkoniami. Do tego dobrała lśniący gorset, który podkreślał jej piękne kształty. Kreacja ta już we wrześniu zostanie zaprezentowana podczas pokazu mody w Mediolanie. Jak udało nam się dowiedzieć, Maja od początku roku intensywnie trenuje. – Cztery razy w tygodniu ćwiczy pod okiem prywatnego trenera oraz jest na specjalnej diecie 1500 kcal – mówi nam jej koleżanka.
Kiedy ogłoszono, że Krzysztof musi pożegnać się z programem, a jego żona po zakończeniu programu podeszła go ucałować, ludzie patrzyli na nią z zachwytem, twierdząc, że przyćmiła Madeńską, która zaprezentowała się w kusej czerwonej sukni z dużym dekoltem. Krzysztof Rutkowski musi być dumny, że ma przy sobie tak piękną kobietę.