Edyta Pazura w ostatnim wywiadzie dla dwutygodnika "Party" wyznała, że przez ostatnie dziesięć lat zmaga się z metką "młodej żony utrzymanki". Określenie to żona Cezarego Pazury odbierała i odbiera jako bardzo krzywdzące. Szczególnie, gdy wie, że jej związek z aktorem to efekt czystego uczucia. Do tego Edyta Pazura wyznała, że początki związku z gwiazdą polskiego kina nie były łatwe i takie kolorowe, jak uważali niektórzy.
- My wiele przeszliśmy, mieliśmy mnóstwo problemów - zdrowotnych, osobistych i finansowych, jak to w małżeństwie bywa. Ale zawsze wychodziliśmy z nich silniejsi. Przez dziesięć lat żyliśmy na kredyt. Po rozwodzie Czarka właściwie zaczynaliśmy od zera. Wszystkiego razem się dorabialiśmy. Bywało różnie. Były momenty, kiedy bez wyrzutów sumienia lecieliśmy na fajne wakacje, ale i takie, kiedy mieliśmy zawirowania finansowe, wynajęliśmy dom, a wieczorami siadaliśmy z kartką i ołówkiem i zastanawialiśmy się, co dalej - wyznała szczerze Edyta.
Edyta Pazura już niedługo da się poznać jeszcze bliżej. Żonę Cezarego będziemy mogli podziwiać jesienią w programie "Top Chef. Gwiazdy od kuchni".
ZOBACZ: Top Chef Gwiazdy - uczestnicy na planie programu [ZDJĘCIA]