Żona Pazury porównuje się do "Julianne More" i nachosa. Widzicie podobieństwo?

Odkąd wyszło na jaw, że Cezary Pazura spotyka się z Edytą Zając poznaną w Warsie na trasie Kraków-Warszawa, parze nie dawano spokoju. Edyta, gdy zadebiutowała na salonach, miała raczej chłodne przyjęcie. Musiała zrobić wiele, by udowodnić, że nie jest jedynie "żoną Cezarego", ale i businesswoman z krwi i kości.

Żona Pazury klęczy przed koniem. Co za radość! Czarek niezadowolony...

Edyta Pazura zebrała spore grono wiernych fanek, które kibicują jej na każdym kroku. Także w tak ważnych momentach życia, jak farbowanie włosów. Edytka wróciła bowiem do koloru rudego, tak znanego z początków jej bytności w show biznesie. Pokazała na Instagramie zdjęcie po metamorfozie i napisała zabawnie, że chciała upodobnić się do "Julianne More" i trzymanego w dłoni nachosa. Wydaje nam się, że chodziło o aktorkę Julianne Moore, ale każdemu zdarza się pomyłka...

A Wam kogo przypomina?