Niedawno żona Piotra Adamczyka, Kate Rozz została wpisana do rejestru dawców szpiku kostnego przy Fundacji przeciwko Leukemii. Okazuje się, że białaczka nie jest obca modelce, bowiem przed laty jej młodsza siostra wygrała walkę z chorobą.
- Miałam wtedy osiem lat. Pamiętam, że lekarze mówili o przeszczepie szpiku jako jednej z opcji leczenia. Ale był koniec lat 80. i taka operacja wiązała się z podróżą do USA i niesłychanymi kosztami. W Polsce nie było żadnego banku danych. Na szczęście przeszczep nie był konieczny: pomogła chemioterapia. Moja siostra jest dziś zdrowa - słowa żony Adamczyka przytacza Życie na gorąco.