Trudno wyobrazić sobie, że rodziny celebrytów mogą mieć problem żeby związać koniec końcem.
A jednak, w takiej właśnie sytuacji jest Julia Chmielnik, była żona Huberta Urbańskiego. Prezenter telewizyjny mieszka nadal w ich wspólnym mieszkaniu, czekając aż prace wykończeniowe w nowym apartamencie dobiegną końca. Tym samym Chmielnik i córki były zmuszone do wyprowadzki.
Jak informuje "Rewia" mieszkają teraz kątem w niewielkim mieszkaniu matki Julii. Zajmują we trójkę tylko jeden malutki pokój!
PRZECZYTAJ TEŻ: Hubert Urbański rozpacza po rozstaniu z ukochaną
Była żona Urbańskiego pracuje jedynie dorywczo i ma duży problem żeby znaleźć coś na stałe.
- Będzie szukała pracy, bo jest ambitna i honorowa, nigdy nie była tylko na utrzymaniu męża - zapewnia jej przyjaciółka w rozmowie z "Rewią". - Ma nadzieję, że październikowa rozprawa rozwodowa będzie ostatnią. Żeby nie szarpać się w sądach, zrzekła się walki o finanse, przyjęła najmniejsze alimenty. Nie może jednak do końca życia mieszkać u matki.
Nic więc dziwnego, że Urbański kupuje sobie wielki apartament. Jest jedną z niewielu osób, którym udało się tak zaoszczędzić na rozwodzie...