Dominika w RPA spędziła kilka tygodni. Wraz z innymi uczestnikami programu brała udział we wszystkich zadaniach. Jednak pewnego dnia źle się poczuła.
- Dominika trafiła pod opiekę pielęgniarki. Na miejscu podłączono jej kroplówkę, jednak nikt nie był w stanie stwierdzić, co jej dolega. Badania wykluczyły malarię - mówi nam znajoma Tajner.
Dominika jednak dzielnie dotrwała do końca programu, ale pierwsze, co zrobiła po powrocie do Polski, to odwiedziła lekarza.
- W Warszawie nie wiedzieli, co jej dolega, dlatego Dominika pojechała do jednej z krakowskich klinik. Okazało się, że w jej organizmie są grzyby, bakterie i pasożyty, które gnieżdżą się głównie w przewodach oddechowych - dodaje nasz informator.
- Nie chcę o tym mówić - potwierdza nam Tajner.
Żona Wiśniewskiego przez kilka tygodni będzie na specjalnych antybiotykach. Pod kontrolą lekarską są też najbliżsi Dominiki.
Zobacz: Roast Michała Wiśniewskiego. Ostre żarty ze ŚMIERCI Przybylskiej! [+18]