Kinga Korta to projektantka biżuterii, którą poznaliśmy w pierwszej edycji programu Żony Hollywood. Wraz z mężem Chetem i dwoma psami rasy Camelot, mieszka pod słonecznym Los Angeles. Niestety w drugim odcinku nowej serii Chet musiał wyjechać w interesach. Samotna żona dostała jednak prezent niespodziankę - masażer. Jednak nie byle jaki. Mąż postanowił zapewnić ukochanej zajęcie na nudę i kupił jej zabawkę erotyczną. Niestety nie tylko przyjemnościami człowiek żyje. Kinga musiała przejąć obowiązki męża pod jego nieobecność. Trzeba było wykonać typowe dla mężczyzn prace - wynieść śmieci, przestawić zraszacz w ogrodzie, przeparkować samochód.
Na głowę Kingi spadł jeszcze jeden obowiązek. Do zmęczonej żony Hollywood zadzwoniła pani, która zapragnęła zapłodnić swoją suczkę. Kiedy zobaczyła psa Kingi, Zeosa, wiedziała, że to ten jedyny. Kinga bez wahania zgodziła się pozyskać nasienie swojego pupila. W końcu za taką przyjemność trzeba słono zapłacić - 3,5 tys. dolarów! Ale w końcu Zeos jest 15 psem rasy Camelot w USA! Kinga szybko wzięła się do roboty. Włożyła gumowe rękawiczki, kilka minut i gotowe! - Robiłam to parokrotnie wcześniej, więc powiedzmy, że jestem doświadczona - przyznała Kinga. Jak widać wyjazd Cheta mimo wszystko skończył się przyjemnie nie tylko dla Kingi, ale i dla Zeosa.