- Skończyłam psychologię i mam swój plan B. Psycholog to zawód o bardzo szerokich możliwościach. Jeśli nie robiłabym tego, co robię teraz, to skłaniałabym się ku prowadzeniu szkoleń - wyznała w rozmowie z "Super Expressem" Kasia Cichopek.
Może zniknąć z telewizji?
Jak się okazuje, Kasia wcale nie rozpaczałaby, gdyby przestała być celebrytką.
- Mam swój dom, swoją rodzinę, syna, który jest dla mnie najważniejszy, pracuję dla niego, bo chcę mu zapewnić przyszłość.
Jednak odkąd Adaś jest na świecie, nie mam takiego ciśnienia na wszystko, co jest dookoła - podkreśla.