Dokładnie Dorociński wcielił się w Bartka, kucharza, w filmie "Rozmowy nocą", dla którego gotowanie jest odzwierciedleniem fantazji i pragnień.
- Bartek jest skromnym, nieśmiałym facetem, który zaraz po pracy wraca do domu - mówi o granej postaci Dorociński. - W jego poukładanym i pozornie szczęśliwym życiu brakuje tylko jednego, ale bardzo ważnego elementu - miłości. Szuka jej zatem i - jak to w komediach romantycznych - udaje mu się ją znaleźć.
Sam Dorociński zaś dzięki reżyserowi filmu Maciejowi Żakowi pokazał, że potrafi grać nie tylko twardzieli.
- Tym, co najbardziej mnie interesowało podczas realizacji filmu była zmiana wizerunku Marcina z macho w zwykłego zakochanego mężczyznę - mówi reżyser.
Aktor zaś dodawał: - Jako aktor muszę być gotowy na granie wszystkiego. Jednak do roli kucharza nie poświęcił się tak bardzo, jak dla Despero. Nie nauczył się gotować.
- Nie potrafię - przyznaje w jednym z wywiadów - poza plackami ziemniaczanymi.