Para miała spędzić ten czas spokojnie, w rodzinnym gronie. Wyjechali razem z córeczką Janinką (4 l.) w góry do pensjonatu należącego do ich przyjaciół. Jednak dość szybko wesoły nastrój został popsuty przez telefon z firmy ochroniarskiej.
Okazało się, że do ich willi na warszawskim Wilanowie włamali się złodzieje. Dowbor po powrocie do domu odkrył, że zginęła m.in. biżuteria i aparat fotograficzny. Prawdopodobnie w ręce złodziei wpadły też ważne dokumenty i kontrakty, które miały podpisać gwiazdy.