Jak zauważa tygodnik "Takie jest życie", chociaż domniemany romans Muchy trwa kilka miesięcy, para wciąż nie mieszka razem i nie ma planów na przyszłości. W dodatku ostatnio, podczas konferencji prasowej "Och, Karol 2", Mucha powiedziała:
- Kobiecość? Dopiero teraz tak naprawdę ją odkryłam. Dziś czuję się bardzo kobieca.
Przeczytaj koniecznie: Anna Mucha niszczy sobie biust!
Nie brakuje głosów, że związek Muchy i Sory to fikcja. Jeden ze znajomych pary wyznał:
- Ich podobno nic nie łączy, a odgrywają parę, żeby dziennikarze nie zamęczali Muchy pytaniami o mężczyznę.
Mucha przyznała się kiedyś, że łączył ją romans z kobietą. Zawsze mówiła też, że związki homoseksualne są zupełnie naturalne i osoby w nich żyjące zasługują na taki sam szacunek, jak partnerzy heteroseksualni. Czy jest to de facto deklaracja odnośnie samej siebie? Jakoś nie chce nam się wierzyć w te rewelacje.
A jakie jest wasze zdanie?