Zwycięzca "Top Model" wywołał burzę tym, co robi swojemu psu! Internauci nie mają litości

Mikołaj Śmieszek z “Top Model” trzyma psa na łańcuchu

Konflikty w "Top Model" są na porządku dziennym. Tym razem zamieszanie dotyczy byłego uczestnika programu, zwycięzcy 9. edycji show TVN-u - Mikołaja Śmieszka. Lubiany 21-latek pochodzi z Rabki Zdrój i swego czasu marzył o karierze piłkarza. Po wygranej w "Top Model" Mikołaj zajął się sportem - postanowił zrobić sobie przerwę od modelingu i wystąpił w gali Fame MMA, gdzie walczył z Michałem Gałą. Deklarował wówczas, że po sportowej przygodzie wróci także do show-biznesu oraz pracy modela.

W międzyczasie Mikołaj nie zaniedbywał swoich mediów społecznościowych. Chętnie pokazywał swoim odbiorcom szczegóły z prywatnego życia, co tym razem obróciło się przeciw niemu. Internauci zauważyli bowiem, że Mikołaj Śmieszek trzyma psa na łańcuchu. Sprawę nagłośnił również Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt.

Mikołaj Śmieszek postanowił wytłumaczyć sprawę na swoim Instagram Stories. 

"Sytuacja wygląda w ten sposób, że dnia poprzedniego dodałem dwa InstaStory, w których było widać, że pies jest przywiązany do budy za pomocą łańcucha i liny. Jest tak z tego powodu, bo - tak jak kolega już zauważył - mam jeszcze inne psy, które się nie dogadują, i trzeba było znaleźć jakieś rozwiązanie tej sytuacji. W momencie, kiedy ten drugi, starszy już pies, jest na zewnątrz, Biggie jest przywiązany, bo się gryzą" - opowiadał.

Następnie zwycięzca "Top Model" przeszedł do ofensywy. 

"Biggie jest mieszańcem berneńczyka i owczarka podhalańskiego i w przeciwieństwie do ciebie to nie jest do końca kundel" - mówił Śmieszek. 

"Nie chce mi się nawet tego tłumaczyć… Są czasem takie pieski, że one mogą, jak jest zimno, bo im jest ciepło, kur**, no na tym to powinno się skończyć" - kontynuował prześmiewczym tonem model. "Z głupkiem się ciężko rozmawia" - dodał po chwili, tłumacząc, że jego pies nie chce spać w garażu nawet podczas mrozów, bo woli siedzieć na zewnątrz. 

Model pokazał także psa, który spaceruje po posesji, nie będąc przypiętym do łańcucha, dodając do wideo ironiczny komentarz. 

"Nie wiecie jak jest, życie nie toczy się w internecie gdzie fakt, że było story z psem przy budzie nie oznacza, że jest on tam 24h, a takie rzeczy teraz słucham" - napisał, pokazując także zdjęcie czworonoga w śniegu. 

"NIE MACIE POJĘCIA, JAK TO WYGLĄDA" - burzył się. 

Na nagrania zwycięzcy "Top Model" odpowiedzieli internauci. W komentarzach pod innymi zdjęciami Mikołaja nie brakowało złośliwości.

"Tak jak je*ać fajerwerki to dobrze by było, żebyś je*ał też trzymanie psa na łańcuchu ;)"

"Zdejmij psu ten łańcuch cym****"

"Twoje 'tłumaczenie' tylko cię pogrążyło"

"Gościu, sam się przywiąż do łańcucha przy budzie i sobie tam śpij, siedź i marznij. Serca nie masz!! Biedny pies!!!"

"Od kiedy to rodzinę przywiązuje się do budy?"

"Je*ać fajerwerki, ale trzymanie psa na łańcuchu w budzie już jest ok"

"Chore zachowanie, jeszcze głupsze tłumaczenie…" - piszą oburzeni internauci pod zdjęciami modela. 

Przeczytaj również: Dziewczyna syna Michała Wiśniewskiego jest siostrą znanego aktora i rapera! Podobna do brata?

A co Wy sądzicie o zachowaniu oraz tłumaczeniu Mikołaja Śmieszka? Dajcie znać w komentarzach! 

Zobacz w naszej galerii zdjęcia z odważnej sesji w "Top Model"!