Zygmunt Chajzer zdradził, jakie ma relacje z synem. Odniósł się do afery z fundacją Filipa

2024-05-28 18:01

Filip Chajzer jest w ostatnich dniach na ustach całej Polski. Co chwilę wychodzą na jak nowe fakty związane z założoną przez niego fundacją. Sam dziennikarz opublikował w weekend emocjonalne oświadczenie, w którym opisał również swoje relacje z bliskimi. Teraz do całej sprawy odniósł się również ojciec dziennikarza, Zygmunt.

Filip Chajzer i Zygmunt Chajzer

i

Autor: AKPA Filip Chajzer i Zygmunt Chajzer

Filip Chajzer: Dziennikarz zmaga się z poważnymi oskarżeniami

Zygmunt Chajzer (70 l.) od lat wzbudza ogromną sympatię fanów. Prezenter w przeszłości prowadził wiele programów rozrywkowych oraz audycji radiowych, które stały się w Polsce kultowe. W jego ślady poszedł jedyny syn - Filip. Jednak w przeciwieństwie do znanego ojca, Filip Chajzer jest postacią zdecydowanie bardziej kontrowersyjną. W ostatnich latach szczególnie głośno było o jego burzliwym życiu uczuciowym.

Teraz 39-latek ma zdecydowanie poważniejsze powody do zmartwienia. 24 maja w godzinach popołudniowych portal Goniec.pl poinformował, że fundacja Filipa Chajzera "Taka akcja" nie przekazała matce umierającego Oskarka aż 350 tys. zł z przeprowadzonej przez siebie zbiórki. Początkowo zarówno dziennikarz, jak i jego przedstawiciele nie odnosili się do tych oskarżeń. W sobotę rano Filip na swoim Facebooku zmieścił obszerne oświadczenie, w którym przedstawił sprawę w zupełnie innym świetle. Zaznaczył przy tym, że współpracuje z policją oraz prokuraturą.

Portal goniec.pl podał, iż skontaktował się z rzecznikiem prokuratury, który wyjawił, że w związku z "Taką Akcją", jedyną osobą, która usłyszała zarzuty jest dyrektor fundacji - Krzysztof Ś. Mężczyzna miał przywłaszczyć sobie około 700 tysięcy złotych. Z kolei dziennikarze portalu pudelek.pl odezwali się do Chajzera i poprosili o zabranie głosu w sprawie. Słowa dziennikarza nie napawają optymizmem.

"Szczerze, to jestem przeorany. Przeorany tysiącami wiadomości, w których ludzie piszą o mnie per 'złodzieju' i 'morderco'. Że zaraz będę odpowiedzialny za śmierć dziecka, któremu, tak jak podejrzewałem - śmierć nie grozi, a dodatkowo mam zapłacić za bezsensowne leczenie pieniędzmi, z których moja fundacja została okradziona"- wyznał Filip Chajzer.

Zygmunt Chajzer o Filipie. Jego słowa zaskakują

Do ostatnich wydarzeń odniósł się teraz ojciec prezentera. W rozmowie z portalem ShowNews odpowiedział również na pytanie o relacje z synem. Przypominamy, że w sobotnim oświadczeniu Filip wyznał, że w kraju trzyma go już tylko... mama. "Co mnie tu trzyma? Mama. Matka mojego dziecka i tak ogranicza mój kontakt z synem. Relacja z ojcem też nie jest łatwa. Mam dosyć. Polskiej zimy też" - napisał. Jego słowa zaskoczyły wielu. Fani rodzinnego duetu byli przekonani, że doskonale się ze sobą dogadują.

W rozmowie z ShowNews Zygmunt Chajzer przyznał, że czasem się posprzeczają z synem, jak to w rodzinie. "Czasem się o coś posprzeczamy, mamy inne zdanie na jakiś temat, ale nic więcej. Jak to w rodzinie" - przyznał. Odniósł się również do ostatnich wydarzeń związanych z fundacją Filipa.

"Filip jest trochę emocjonalny, rozbiegany, a problemów mu nie brakuje. Działa za bardzo impulsywnie, żywiołowo. Robi kilka rzeczy na raz, a z tą fundacją dziwne rzeczy się działy. Nie dał rady tego dobrze kontrolować, a ta pani to wykorzystała" - stwierdził.

Został zapytany również o relacje Filipa Chajzera ze swoim synem. Legendarny prezenter nie chciał jeszcze zbytnio komentować słów Filipa. Pochwalił się za to sukcesem wnuka: "Aleks po ciężkich kwalifikacjach dostał się właśnie do szkółki piłkarskiej Legii Warszawa. Od września będzie grał".

Filip Chajzer ostro o krytyce swojej osoby. "Będzie przypał, bo zawsze do Chajzera najłatwiej jest się przypieprzyć"

Fundacja Filipa Chajzera nie wypłaciła matce śmiertelnie chorego Oskarka setek tysięcy? Dziennikarz przedstawia inną wersję

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają