Cielecka żyje na walizkach

kawi

2009-10-06 7:00

Magdalena Cielecka (37 l.) nigdzie nie może zagrzać miejsca. Piękna aktorka jest tak zapracowana, że cały czas żyje na walizkach i śpi w hotelach. Jak się okazuje, jej doświadczenia przydadzą się jej w pracy. Magda dostała właśnie rolę w serialu "Hotel 52".

Najnowsze z działu

Trafiła do szpitala?

Dagmara Kaźmierska chora! Jej syn całą noc nie spał

Szykuje się sensacja!

Uwielbiana gwiazda "M jak miłość" w Tańcu z gwiazdami?! Ma ten dryg

Nic nie pamięta

Dramatyczne wieści ze szpitala od Tomasza Jakubiaka. Na tydzień stracił świadomość

Szczere słowa

Tak faktycznie wygląda małżeństwo Bogusława Lindy! Jego żona powiedziała o tym otwarcie

Aż trudno uwierzyć

Irena Santor w strachu! "Ja się po prostu boję". Szokujące wyznanie legendy

Plany filmowe, festiwale, wyjazdowe sztuki teatralne - wszystko to sprawia, że Cielecką bardzo trudno zastać w jej warszawskim apartamencie.

- Dużo życia spędzam w hotelach. Myślę, że mam dokładnie przerobiony hotelowy kod i tryb funkcjonowania - śmieje się aktorka.

Takie obserwacje personelu i bywanie w ekskluzywnych hotelach przydadzą się aktorce w nowym serialu Polsatu, nad którym pracuje. W "Hotelu 52" aktorka wcieli się w postać Iwony Szwed. Jej bohaterka będzie wprowadzać sporo zamieszania w życiu hotelowych gości. Magda ma jednak nadzieję, że nowa rola zmieni jej wizerunek.

- Myślę, że przełamię stereotyp, jaki powstał na mój temat - chłodnej, zdystansowanej i zimnej kobiety. Iwona będzie tak naprawdę ciepłą babką, dla której kariera to nie wszystko - mówi Cielecka.