Córka Salety już rok żyje z jego nerką

2008-12-19 3:20

Jak ten czas szybko leci. Minął już rok, odkąd Przemysław Saleta (40 l.) oddał nerkę ukochanej córeczce Nicole (14 l.).

Bokser o mało nie przypłacił tego życiem. Przez kilka dni był w śpiączce. Na szczęście przeżył, a nerka się przyjęła. I z tego powodu wspaniały ojciec i dzielna Nicole wydali niedawno przyjęcie.

- Pamiętam ten dzień jak dziś. To było 13 grudnia. Wtedy Przemek wybudził się ze śpiączki - mówi z przejęciem Ewa Wiertel (27 l.). Narzeczona Salety na samą myśl o tych dramatycznych chwilach, gdy drżała o życie ukochanego, dostaje gęsiej skórki. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. - I dlatego ten dzień postanowiliśmy uczcić. Zorganizowaliśmy przyjęcie w gronie najbliższych, oczywiście Nicole też była - dodaje Ewa.

- Świetnie się bawiliśmy, było bardzo wesoło - zdradza Przemek.

Saleta już w pełni wrócił do zdrowia. W styczniu wyjeżdża nawet na kilka miesięcy do USA na motocyklową wyprawę "Play USA Tour 2009". Bokser będzie odwiedzał szkoły zawodowego boksu. - Będę tęsknić za Przemkiem. Ale zdaję sobie sprawę z tego, że mój facet musi spełniać swoje marzenia - mówi Ewa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają