Justyna Żyła długo rozpaczała po Piotrze, którego oskarżała o rozbicie małżeństwa. Odmianą duchową dla porzuconej kobiety miał być udział w "Tańcu z Gwiazdami". Mimo że 32-latka, pląsając na parkiecie, spotkała się ze sporym hejtem, nie poddała się i występ potraktowała jak kojący opatrunek na złamane serce.
Chyba się udało, bo, jak twierdzi serwis Pomponik, Żyła już ma nowego faceta. Poznała go właśnie w "Tańcu z Gwiazdami".
Justyna od pewnego czasu regularnie spotyka się z pewnym mężczyzną, którego poznała na planie "Tańca z Gwiazdami" - czytamy.
Podobno początki nie były łatwe, ale tajemniczy nieznajomy jakoś ośmielił Justynę oraz jej bliskich. Domniemany nowy chłopak Żyły poznał już jej rodziców, którzy bardzo chcą, by ich córka znalazła szczęście:
Początkowo nie zwracała na niego uwagi, jednak on nie odpuszczał i otoczył ją opieką podczas pobytu w Warszawie. Ona chcąc mu podziękować, zaprosiła go do swojego domu na niedzielny obiad. Jej rodzice bardzo go polubili i wręcz pchają córkę w jego ramiona. Uważają, że to najwyższy czas, aby znów ułożyła sobie życie.
Póki co związek Justyny jest jeszcze w powijakach. Najważniejsze jednak, że nowego przyjaciela mamy zaakceptowały dzieci Żyły:
Nie można nazwać tego związkiem, ale czuć, że mają się ku sobie. On bardzo polubił dzieci Justyny. Podobno jest facetem po przejściach i doskonale rozumie jej problemy. Bardzo ją wspierał podczas programu, jak i po nim.