14-letni Mietek zginął, bo ratował siostrzyczki
Zgasła ostatnia iskierka nadziei. Wczoraj rano, po prawie dwóch dniach poszukiwań, ratownicy odnaleźli ciało czwartego, ostatniego z dzieci, które we wtorek porwał prąd Warty w miejscowości Zalesiaki koło Działoszyna (woj. łódzkie). Zwłoki Mietka (+ 14 l.) znajdowały się około pół kilometra od miejsca, w którym rodzeństwo wpadło do wody. Chłopiec zginął jak bohater, próbując ratować swoje topiące się siostrzyczki.
Zginął bo ratował siostrzyczki