Alicja Ziętek przeżyła śmierć kliniczną: Byłam w niebie, widziałam raj!
Tego, co przeżyła Alicja Ziętek, nie da się odtworzyć w żadnym naukowym eksperymencie. Nie można przecież umrzeć, a potem zmartwychwstać. Jej się to udało. Alicja Ziętek umarła podczas porodu i twierdzi, że przez dwa dni, gdy była w stanie śmierci klinicznej, błąkała się po raju. To, co tam widziała, jest niesamowite i bardzo podobne do przeżyć ludzi, którzy wcześniej przeżyli śmierć kliniczną.OPISY DO ZDJĘĆ PO PRAWEJ STRONIE -------------------------------->
Byłam w niebie. widziałam raj
Alicja Ziętek znalazła się na stole operacyjnym nagle. Wiedziała, że poród będzie skomplikowany, nie bała się jednak śmierci. Najważniejsze było dziecko. Podczas operacji zorientowała się, że coś jest nie tak. Była pod narkozą, gdy usłyszała lekarza: