Armstrong u Winfrey. Co powiedział?
- Wiem, że jest za późno na skruchę. To tylko moja wina, że przez tyle czasu ukrywałem prawdę. Moje życie było jednym wielkim kłamstwem, ale była to historia idealna. Człowiek, który pokonał chorobę, siedem razy wygrał Tour de France, ma szczęśliwą rodzinę. Powtarzałem to wiele razy i tak długo, że nie było łatwo z tym skończyć – powiedział Armstrong.