Zofia Zborowska
Córka Wiktora Zborowskiego dała o sobie znać przy okazji koncertu Rihanny. Po imprezie nie wahała się wyrazić zdania na temat artystki. - Spóźniła się godzinę. Cały czas leciał jej playback, a ona sobie dośpiewywała. Brzmiało to jakby Krystyna z Białogóry się nawaliła w pobliskim barze karaoke. Oprócz tego była wyćpana, show było zerowe - nie przebrała się ani razu, a główna choreografia polegała na macaniu się po psiucie!!!! I skończyła po 1,5h!!! - napisała na Facebooku. - Gnój! I przykro mi strasznie, bo myślałam że da zaj**isty koncert. Jedyny pozytyw to to, że jest zaj**istą d**ą i że śniło mi się, że tańczyłyśmy razem i że dała mi bransoletkę. Znajomy był na jej koncercie kilka tygodni temu, nie pamiętam gdzie, ale chyba w Amsterdamie i mówił że ch**owo. Więc nie wiem, czy ma Polaków w d**ie. Chuj nie artystka po prostu, bo powinna dawać z siebie 200% zawsze i wszędzie.
Spóźniła się godzinę. Cały czas leciał jej playback, a ona sobie dośpiewywała. Brzmiało to jakby Krystyna z Białogóry się nawaliła w pobliskim barze karaoke. Oprócz tego była wyćpana, show było zerowe - nie przebrała się ani razu, a główna choreografia polegała na macaniu się po psiucie!!!! I skończyła po 1,5h!!!
Gnój! I przykro mi strasznie, bo myślałam że da zajebisty koncert. Jedyny pozytyw to to, że jest zajebistą dupą i że śniło mi się, że tańczyłyśmy razem i że dała mi bransoletkę. Znajomy był na jej koncercie kilka tygodni temu, nie pamiętam gdzie, ale chyba w Amsterdamie i mówił że chujowo - dodała. Więc nie wiem, czy ma Polaków w dupie. Chuj nie artystka po prostu, bo powinna dawać z siebie 200% ZAWSZE I WSZĘ