Bił, bo nie dali mu spać
Śmieciarze tłukący od brzasku kubłami, sąsiad majsterkowicz z wiertarką, pies wyjący na klatce schodowej - różne rzeczy potrafią zaspanego człowieka przyprawić o poranku o napad szału. Józef W. (44 l.), eksmistrz Europy kick-boxingu z Koszalina (woj. zachodniopomorskie), dostał piany, kiedy obudzili go dostawcy ze sklepu obok, i zachował się jak warchoł. Załatwił to tak, jak potrafił. Pobiegł na zaplecze i zaczął lać, kogo popadło.
Warchoł bił bo nie dali mu spać