Britney Spears wyznała, kto tak naprawdę stoi za jej ubezwłasnowolnieniem.
Gwiazda muzyki pop po trzynastu latach wyrwała się spod kurateli swojego ojca.
Jamie Spears złożył wniosek o jej ubezwłasnowolnienie ze względu na pogłębiające się problemy córki.
Piosenkarka, która wolność odzyskała niedawno, ma trochę inną wersję wydarzeń.
Raz po raz przybliża kulisy patologii, jaka działa się w jej rodzinie.
Teraz oskarża swoją matkę o zrujnowanie jej życia.
Spears wyznaje, że to właśnie jej mama, a nie ojciec, wpadła na pomysł objęcia córki kuratelą.
Artystka uważa, że jej ojciec nie jest na tyle bystry, by wpaść na taki pomysł.
Spears twierdzi, że kuratela był koszmarem.
W jej czasie miała być odurzana i zmuszana do występów wbrew własnej woli.
Ojciec Spears odrzuca wszelkie zarzuty.