Chcą mnie ukarać za śmierć moich dzieci
Beata Blajsz (36 l.) z Trębaczewa (woj. łódzkie) latem straciła swoje cztery skarby - Hanię (7 l.), Kasię (11 l.), Miecia (14 l.) i Andrzeja (15 l.). Dzieci utonęły na jej oczach w rzece. Teraz może stracić też wolność. Prokuratorzy z Wielunia, którzy badali sprawę nieszczęśliwego wypadku, doszli do wniosku, że winę za tę tragedię ponosi ich mama.
Chcą mnie ukarać za śmierć moich dzieci
Beata Blajsz (36 l.) z Trębaczewa (woj. łódzkie) latem straciła swoje cztery skarby - Hanię (7 l.), Kasię (11 l.), Miecia (14 l.) i Andrzeja (15 l.). Dzieci utonęły na jej oczach w rzece.