W nocy z piątku na sobotę w Quakertown w Pensylwanii wybuchł pożar domu. Wszystko wskazuje na to, że zapaliły się wadliwe lampki na żywej choince. Płomienie w jednej chwili ogarnęły dom. Zginął ojciec i dwóch synów w wieku 8 i 11 lat, ocalała matka z najstarszym, 13-letnim synem.