Czym jeżdżą polscy politycy? Jaguar, volvo, toyota...
Nasi politycy nie są biedni. Uposażenie posła to dobrze ponad 10 tysięcy zł miesięcznie. Dzięki takim zarobkom parlamentarzystów stać na zakup aut niedostępnych dla większości ich wyborców. Z drugiej strony trzeba przyznać, że nie wszyscy przywiązują wagę do posiadania luksusowej bryki. Mają jaguary, volvo, toyoty, fordy, ale też... 14-letni złom bez silnika. Czym wożą się nasi politycy? Sprawdź!
Tomasz Nałęcz
Tomasz Nałęcz i jego samochód zastępczy