Edward Linde-Lubaszenko: Ona ma 25 lat i jest dla mnie za stara!
Były spacery, czułości na łonie natury, gorące pocałunki. Schadzki w kawiarniach, wspólne wyjazdy. Wydawało się, że to wielka miłość. Wielu mówiło: "To na pewno będzie pani Lubaszenko numer 5". Aktor rozwiódł się czterokrotnie, a ostatnio długo był sam. Uczucie wyglądało na poważne, ale niestety to koniec. Dlaczego?!
- Nie spełniła moich kryteriów... wiekowych - mówi bez ogródek pan Edward "Super Expressowi". Jak tłumaczy, Joanna to miła, interesująca kobieta, ale dla niego za stara! Bo aktorka, ta blond piękność, ma już niestety aż 25 lat.
Źródło: archiwum se.pl