Bogusław Linda
- A muszę dodać, co tajemnicą nie jest, że Boguś - miłośnik pistoletów, strzałów, kina akcji - zawsze na bankiety przychodził ze swoim pistoletem Sig Sauer - rolls royce'em w tej dziedzinie, i po kilku "łiskaczach" miał zwyczaj, że otwierał okno i strzelał w przestrzeń. Więc wiedziałem, że jest pod bronią ostrą i tym bardziej chciałem go zatrzymać w domu - tłumaczy Wencel. - I po jakimś czasie się przebudziłem i chciałem sprawdzić, czy Boguś nie czmychnął z tym pistoletem. Delikatnie podszedłem więc do drzwi, uchyliłem je i wtedy zobaczyłem, jak moja naga żona Ewa Wencel kocha się z Bogusiem nagim w moim łóżku - opowiada.
Autor: Archiwum serwisu,