Ewakuacja w Sejmie – 362 opuściło salę w 3 minuty
Piątek – tygodnia koniec, weekendu początek. Posłowie dosłownie zrozumieli to powiedzenie. Tuż po ostatnim glosowaniu Sejm opustoszał. O godzinie 12 na sali posiedzeń znaleźć można było 4 niedobitków wliczając marszałka. Tymczasem oficjalnie posiedzenie jeszcze trwało, a na sali plenarnej odbywała się dyskusja na temat zmian w Kodeksie karnym.
Piątek, sala posiedzeń tuż po ostatnim głosowaniu